Przepis nr 94.
Podwieczorek
Składniki:
☑️ ok. 250 gram świeżych malin
☑️ jedna duza gruszka
☑️ cztery duże łyżki płynnego miodu
☑️ pół łyżeczki żelatyny
☑️ cztery goździki
☑️ odrobina cynamonu
☑️ opcjonalnie kilka pastylek stewi lub innego słodzika
☑️ odrobina wiórków kokosowych
Wykonanie:
Sos malinowy:
Maliny (oprócz 6, które zostawiamy do dekoracji) gotujemy z odrobina wody (tak na dnie, zeby sie nie przypaliło) i jak mamy bardzo kwaśne maliny odrobina słodzika. Ja użyłam trzy pastylki stevi. Gotujemy odczasu jak sie rozgotują. Odstawiamy na chwilę do wystygnięcia i przecedzamy przez sitko, by pozbyć sie pestek. Przecedzony sos znów gotujemy doprowadzając do wrzenia, dodajemy żelatynę. Odrobine, chodzi o to by po wystygnięciu i ok. godzinie w lodowce stał sie gęstym klejem, nie galaretką. Dokładnie mieszamy. Odstawiamy do wystygnięcia i do lodówki na ok. godzinę.
Gruszki:
W tym czasie do wody z goździkami i cynamonem wrzucamy, dobrze umyte, przekrojone na pol, wydrążone, nieobrane gruszki. Gotujemy do czasu jak bedą półmiękkie. Nie mogą być rozgotowane. Następnie na suchą patelnie wlewamy miod i kładziemy gruszki środkiem do dołu. Dusimy w miodzie od czasu do czasu poruszając owocem, zeby sie nie przypalił. Robimy tak do czasu skarmelizownia sie miodu na gruszce.
Podanie:
Gruszki wykładamy na talerz, oblewamy sosem malinowym, ozdabiamy malinami i posypujemy wiórkami kokosowymi.
Czas wykonania: bez czekania ok. 45-50 minut.
Zapraszam na fanpage bloga basiowegotowanie: https://www.facebook.com/basiowegotowanie.
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz